[Manga] ERASED Miasto, z którego zniknąłem – podróże w czasie raz jeszcze

[Manga] ERASED Miasto, z którego zniknąłem – podróże w czasie raz jeszcze

Kawał czasu minął od recenzji Boku dake ga Inai Machi, jednak człowiek czuje się, jakby to było wczoraj. Animowana adaptacja Erased nie zapisała się w moich wspomnieniach najlepiej, lecz z tyłu głowy ciągle nosiłam myśl, że ta historia nie została poprowadzona w odpowiedni sposób. Na szczęście podczas ogólnej kwarantanny przytrafiła się dobra okazja, aby zaopatrzyć się w pakiet mang wydanych przez Studio JG pod tytułem “ERASED Miasto, z którego zniknąłem” i sprawdzić, jak wszystko ułożyło się w pierwowzorze.

(więcej…)

[Recenzja] Arc of Alchemist, kraina po globalnym ociepleniu

[Recenzja] Arc of Alchemist, kraina po globalnym ociepleniu

Każdy RPG to dobry RPG – to stwierdzenie towarzyszyło mi przez całe życie. Widywałem gry gorsze i lepsze, jednak większość z nich miało “to coś”, co zatrzymywało mnie przy graniu. Chyba pierwszy raz z swojej gamingowej karierze, trafiłem na produkcję, która w ogólnym rozrachunku ma tyle wad, że jej wszystkie zalety się rozmywają. Jednym słowem – jest zła. Nie lubię narzekać na deweloperów, ale tym razem po prostu tak trzeba!

(więcej…)

[Recenzja] Animal Crossing: New Horizons, odkrywamy nowe horyzonty

[Recenzja] Animal Crossing: New Horizons, odkrywamy nowe horyzonty

Nie ukrywam, że od czasu zrecenzowania Animal Crossing: New Leaf jestem ogromną fanką serii i często wracam do tej pozycji. Właściwie to, że zdaję sobie sprawę z jej istnienia zawdzięczam prowadzeniu tej strony; przy okazji premiery darmowego dodatku, udało nam się dostać 3DSową odsłonę symulatora miasteczka do recenzji. Nic nie wskazywało, że mogłaby ona przypaść mi do gustu, jednak czasami w życiu pokrętnie bywa i mało brakowało, a nigdy nie poznalibyśmy się bliżej. Po przegraniu blisko 300 godzin na handheldzie, ciężko byłoby przejść obojętnie wobec nowej odsłony AC – nowa konsola, nowe możliwości, a przede wszystkim kolejne godziny spokojnej, niezobowiązującej rozgrywki.

(więcej…)

[Recenzja] Florence, życie w rytmie romansu

[Recenzja] Florence, życie w rytmie romansu

Pamiętacie Love Choice? Jeżeli tak, to dobrze – dosłownie kilka dni temu miała miejsce premiera Florence na Nintendo Switch. Smartfonowi gracze pewnie już dawno zdołali zainteresować się tym tytułem; dla tych, którym mobilne granie jest wciąż obce, może być to pewna nowość. Podobnie jak recenzowany przeze mnie latem tytuł, należy do gatunku visual novel – i choć tych na NS ciągle niewiele, pokazuje, że bywają indyki warte ogrania na konsolach. Czy warto ulokować 20 zł w obrazki przetykane puzzlami? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie poniżej.

(więcej…)

[Recenzja]  Pokémon Sword/Shield, nowe otwarcie starego uniwersum

[Recenzja] Pokémon Sword/Shield, nowe otwarcie starego uniwersum

Nie wszyscy czytelnicy o tym wiedzą, ale z Pokémonami jesteśmy od dobrych kilku generacji, a nawet pierwsza odsłona na 3DS zaważyła o kupnie dwóch konsol i obu dostępnych egzemplarzy gry. Dlaczego wielokrotnie było o spin-offach serii, a nigdy nie napisaliśmy recenzji gry z głównej linii? Jak przypadła nam do gustu pierwsza część dostępna na Nintendo Switch? Czemu Trikowi przejadły się ostatnio jRPG i już nie zjada ich na kolację? To i kilka innych interesujących faktów już w tekście poniżej.

(więcej…)