Nowi w temacie? Nic straconego! Trochę łopatologicznych objaśnień niekoniecznie zrozumiałych dla każdego terminów, pojawiających się regularnie na naszym blogu.

jRPG – taka gra RPG :) tyle, że japońska. Zachowuje w większości charakterystyczne elementy gatunku: zbieranie drużyny, pokonywanie przeciwników, levelowanie postaci. Ma przeważnie mniej skomplikowany system rozgrywki niż w innych grach RPG, przeważnie turowa (czasami miksuje elementy czasu rzeczywistego z turowymi), przeważnie jakieś powiązania stylistyczne z mangą i anime. Czy przez to jest bardziej infantylna? Na pewno w gatunku znajdą się i takie pozycje, niemniej trudno oskarżyć np. Final Fantasy o naiwność fabularną i w mojej subiektywnej opinii, znaczna część tego typu gier, mimo cukierkowej oprawy jest całkiem poważna.

sRPG – strategiczna gra RPG. Całkiem spora część japońskich produkcji – zaliczą się tutaj kultowe Fire Emblem, część gier cyklu Shin Megami Tensei, Disgaea. Upraszczając: plansze często podzielone na kwadraty, rozgrywka sprowadza się do przemieszczania jednostek w ramach drużyny po wyznaczonych obszarach. Turowa.

Visual novel –  książka z obrazkami :) Zazwyczaj, aby czytanie nie było nudne, gracz dostaje też side story, jakieś puzzle, wstawki anime, minigierki, no i co najważniejsze – możliwość wyboru ścieżki fabularnej wprost lub poprzez dokonywane wybory. Co prawda w nazwie gatunku brak literki “j”, jednak najwięcej przedstawicieli gatunku pochodzi z Japonii.

Otome – najczęściej miks gry visual novel z symulatorem randkowania. W większości przeznaczone dla kobiet, rozgrywka sprowadza się do wyboru najprzystojniejszego faceta spośród kilku dostępnych w grze i doprowadzenia do związku. Historia bywa miałka, jednak jak  to zwykle bywa, zdarzają się też fabularne perełki.

Weeb – czyli weaboo. Gość, który kocha wszystko co japońskie, czasami nawet bardziej od kultury ojczystego kraju.

SMT – Shin Megami Tensei. Skrót pojawia się tak często, że musi znaleźć się też tutaj. Gry dość długie i dość trudne, ale czas im poświęcony absolutnie nie jest stracony. Jedna z pierwszych serii must play dla początkujących w temacie. Seria nie posiada aż tylu fanów, co mainstreamowe gry, jednak charakteryzują się oni chęcią spieniężenia organów wewnętrznych w zamian za każdą nową grę z cyklu.

 

Nie zgadzasz się z czymś, co zostało tu napisane? A może masz jakieś propozycje? Napisz do nas! kontakt@expij.pl