Isekai, czyli anime o ludziach odradzających się w równoległych światach, to ostatnio bardzo chodliwy gatunek. Wraz z popularnością nastąpił wysyp produkcji, mniej lub bardziej udanych. Jako rasowy fan nie mogłem przejść obojętnie, przed oczywistą potrzebą podzielenia się z Wam moimi typami! Oto pięć wyjątkowych tytułów o bohaterach “nie z tego świata”!
Tate no Yuusha no Nariagari
Królestwu Melromarc grozi zagłada, aby powtrzymać nadchodzącą katastrofę z równoległych światów zostają przyzwani czterej bohaterowie. Wśród przywołanych jest pochodzący z mężczyzna Japonii o imieniu Naofumi. Każdy z herosów dostaje we władanie jeden z czterech potężnych przedmiotów: włócznie, miecz, łuk i tarczę. To właśnie bycie panem tej ostatniej przypada w udziale protagoniście. Artefakt nie ma żadnych ofensywnych właściwości, a dodatkowo uniemożliwia właścicielowi posługiwanie się jakąkolwiek bronią. Produkcja pokazuje klasyczną drogę od zera do bohatera, Naofumi uczy się walczyć i nieść ludziom pomoc jako legendarny wojownik. Do gustu szczególnie przypadło mi zaprezentowanie konsekwencji ludzkich działań, dla przykładu unicestwiony smok, staje się przyczyną zarazy zabijającej mieszkańców pobliskiej wioski. Produkcja pokazuje, że wszystko ma jakiś skutek, często niekorzystny dla świata i ludzi. W anime zazwyczaj prezentowana jest tylko jedna strona medalu, ta epicka, patetyczna i heroiczna, w Tate no Yuusha no Nariagari częściej oglądamy tą smutną, szarą i bolesną.
Ocena ogólna:
Gate: Jieitai Kanochi nite, Kaku Tatakaeri
W Tokyo niespodziewanie pojawia się brama, z której do miasta wylewa się horda odzianych w zbroje wojowników, niszczących wszystko na swojej drodze. Japońskie siły zbrojne, w tym główny bohater – Youji Itami powstrzymują inwazję i po trzech miesiącach wysyłają na drugą stronę zbrojny oddział w charakterze emisariuszy. Specjalny Region, bo taką nazwę otrzymuje nowa kraina, to fantastyczne miejsce, przepełnione magią i zamieszkałe przez mistyczne istoty oraz rasy znane z popkultury. Jest to też miejsce mniej zaawansowane technologicznie, z inna kulturą, tradycjami i wierzeniami. Zderzenie tak różnych światów, z zupełnie różnymi interesami będzie główną osią fabuły. Produkcja prezentuje doskonały obraz ludzi walczących o dominację i władzę, mamy intrygi polityczne, morderstwa, przekupstwa oraz wszystkie inne nieczyste i niemoralne zagrywki. W środku całej sytuacji znajduje się Youji i jego odział, ludzie chcący jedynie nieść pomoc, nie żądając za nic zapłaty. Tytuł doskonale pokazuje kontrast między protagonistą, a interesowną resztą oraz to jak ciężko być dobrym człowiekiem w świecie korupcji i złych intencji.
Ocena ogólna:
Log Horizon
W tajemniczych okolicznościach, trzydzieści tysięcy japońskich graczy zostaje wyrwanych ze swojej codzienności i przeniesionych do świata popularnej gry MMORPG o nazwie Elder Tale. Wśród nich jest zamknięty w sobie student imieniem Shiroe. Jako weteran gry, główny bohater od razu rozpoczyna sprawdzanie ograniczeń nowego świata, starając się przy tym rozwiązać jego zagadkę. Twórcy pokazali wszystko z perspektywy genialnego stratega, który swoją wiedzę z MMO zaczyna stosować w praktyce. Okazuje się, że rzeczywisty odpowiednik świata ET działa tak samo jak wirtualny, dlatego możliwe jest stosowanie tych samych sztuczek i przekrętów. Początkowo bardzo niewiele wiadomo o przyczynach powstania krainy i powodach przeniesienia do niej wszystkich i to trochę przeszkadza. Wraz z rozwojem fabuły dostajemy kilka odpowiedzi, jednak nadal główną rozrywką jest obserwowanie Shiroe i planowanych przez niego intryg. W momencie pisania tego tekstu, w emisji jest trzeci sezon anime.
Ocena ogólna:
Isekai Shokudou
Tym razem to nie mieszkaniec naszego świata zostaje przeniesiony do magicznego, a odwrotnie. Wywodząca się z rasy demonów Aletta podczas jednej ze swoich wędrówek odkrywa magiczne drzwi prowadzące do restauracji o nazwie Nekoya, prowadzone przez mężczyznę imieniem Tenshu. Po otrzymaniu od właściciela ciepłego posiłku, dziewczyna dostaje również propozycję pracy jako kelnerka. W każdą sobotę lokal zamykany jest dla ludzi z ziemi, a otwierany dla wróżek, smoków, elfów, aniołów, diabłów, jaszczurów i całej reszty magicznej menażerii. Do knajpy można dostać się za pomocą pojawiających się w całej krainie drzwi, nie jest wytłumaczone dlaczego tak się dzieje, po prostu raz w tygodniu otwierają się przejścia pozwalając niecodziennym gościom spróbowania zachodniej kuchni. Produkcja skupia się głównie na prezentacji doskonałego jedzenia, wraz z przeróżnymi historiami klientów. Anime jest bardzo odprężające, spokojne, można powiedzieć miejscami nudne, a jednak każdy kolejny odcinek oglądałem z wypiekami na twarzy.
Ocena ogólna:
Kuma Kuma Kuma Bear
Po blisko roku nałogowego grania w VRMMO World Fantasy Online, Yuna otrzymuje od administratorów prezent w postaci kostium niedźwiedzia. Ekwipunek jest lekko żenujący do noszenia, za to z potężnymi statystykami i umiejętnościami. Gdy dziewczyna akceptuje podarunek i po wypełnieniu otrzymanej ankiety, zostaje przetransportowana do świata gry, gdzie praktycznie od razu staje przed zadaniem uratowania młodej kobiety imieniem Fina, przed watahą wilków. Z wdzięczności za ratunek dziewczyna prowadzi główną bohaterkę do miasta i pomaga w ogarnięciu nowej sytuacji. Protagonistka postanawia prowadzić życie poszukiwacza przygód i w niedługim czasie, dzięki swoim heroicznym czynom, zyskuje miano “Krwawego Misia”. Anime podobnie do Isekai Shokudou jest relaksujące, aczkolwiek zawiera sporo epickich walki okraszonych pokazem “misiowych” umiejętności Yuny. Kuma jest młodą, bo dopiero zeszłoroczną produkcją, jednak wraz z pierwszym sezonem od razu zapowiedziano drugi, którego już teraz nie mogę się doczekać.
Ocena ogólna:
Pięć produkcji, pięć zupełnie różnych prezentacji zmagań bohaterów wyrwanych ze swojej codzienności i wrzuconych w zupełnie nową. Każdy z tytułów oferuje unikalną i ciekawą historię oraz wyjątkowych protagonistów. Nie ma tutaj patosu, jest zwyczajne codzienne życie w niecodziennej, często strasznej rzeczywistości. W isekai bardzo łatwo o nudę i sztampę, dlatego mam nadzieję, że moje propozycje będzie się Wam przyjemnie oglądało. Jeżeli powyższe zestawienie rozbudziło zaciekawienie gatunkiem i chcecie więcej, zapraszam tutaj po kolejne pięć tytułów. Napiszcie w komentarzu swoją opinię, podzielcie się przemyśleniami oraz swoimi ulubionymi produkcjami. Zawsze miło poznać zdanie innych, nawet jeżeli jest ono krytyczne, zatem do dzieła drodzy czytelnicy!
GATE to niedoceniona pozycja. Warto wspomnieć o serialu którego GATE jest poważniejszym “duchowym następcą”, absurdalnej komedii z końca lat 90 “Those Who Hunt Elves” której fabuła w dużym skrócie opiera się na jeżdżeniu czołgiem po typowym fantastycznym świecie i rozbieraniu elfów (sic!). Warto rzucić okiem bo wbrew pozorom klimat trudny do podrobienia.