Gdy zaczyna się lipiec, dla fana jRPG może to oznaczać tylko jedno – japońska wyprzedaż w Playstation Store! Sorry, Nintendowicze – dziś nic tu po Was. Rozkładamy na części pierwsze ofertę 2017!
Nie istnieje chyba na świecie osoba, która chociaż raz nie słyszała o Final Fantasy. Seria przechodziła swoje wzloty i upadki. Pierwsza gra, wydana w 1987 roku na platformę NES, została pomyślana jako ostatni tytuł bankrutującego Square. Produkcja okazała się jednak na tyle udana, że uratowała firmę od bankructwa i dała jej możliwość stworzenia kolejnych sequeli i różnych spin-offów niekoniecznie ...
2016 dobiegł końca, wróżenie z fusów zielonej herbaty czas zacząć. Zaległości się pewnie powiększą – oto nadchodzi kolejny rok. Wydarzenia? Prezentacja i premiera konsoli Switch (tak, tak, wiem, że Switcha macie nawet już w lodówce), ale i kilka(naście) sensownych tytułów na konsole konkurencji i powoli odchodzącego już 3DSa. Przedstawiam “gry na które warto czekać” w powiększony...
Tytuł nudny jak flaki z olejem, ale i tak wiemy, że wszyscy lubią podsumowania. A trzeba przyznać, iż 2016 obfitował w całą masę dobrych, nowych pozycji growych (kogo obchodzi, że głównie ochłapy z USA?). Konsole Sony znów potraktowane po macoszemu, jednak wszystko idzie ku lepszemu! Publiczne pranie bru… kupek wstydu! To wszystko i troszkę więcej!
Święto wszystkich weebów zaczyna się we wrześniu. Co roku o tej porze mają miejsce targi Tokyo Game Show, gdzie jeden nowy japoński tytuł pogania następny – jeżeli czekacie na bilionową odsłonę serii “Tales of…” bądź kolejną gierkę ze stajni Otomate – szykujcie się, wcześniejsza gwiazdka jest już za pasem. Albo przynajmniej wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wska...
Słowem wstępu: perfidnie kłamię i w niniejszym tekście znajdzie swoje miejsce również kilka gier japońskich innego typu. Na forach internetowych praktycznie co tydzień pojawiają się pytania, co warto kupić, a czego nie – najczęstsze tytuły to chyba Shin Megami Tensei IV i seria Phoenixa Wrighta. Jako, że w drugie raczej się nie zagrywam (może kiedyś), postanowiłam zebrać wszystkie trikersowe...