Po zrecenzowaniu kilku visual novel z gatunku yuri, czas na topkę anime! Czytamy statystyki wyszukiwań, wiemy co Wam chodzi po głowie! Jak to się mówi – wszystko dla fanów. Pomimo stosunkowo niewielkiej ilości tytułów animowanych, ciężko mi wybrać pięć. Głównym założeniem miała być różnorodność i ciekawy pomysł. Mam nadzieję, że to mi się udało i będziecie zadowoleni z listy.

Sakura Trick

Zdecydowanie najbardziej infantylne anime zestawienia. Pierwszego dnia nowej szkoły wieloletnie przyjaciółki postanawiają zrobić coś niezapomnianego, decydują się na pocałunek. Odkrywają w nim przyjemność i powoli rodzące się uczucie. Cała seria to perypetie dziewczyn starających się zachować swój “związek” w tajemnicy. Fabuła jest prosta, jest dużo całowania i właściwie niewiele więcej. Każdy odcinek to dwie odrębne historie z życia licealistek. Mimo swojej prostoty produkcję ogląda się przyjemnie, nie trzeba dużo myśleć, można wyłączyć mózg i cieszyć się seansem.

Ocena ogólna:

Citrus

Dobra adaptacja doskonałej mangi o tej samej nazwie. Historia przyrodnich sióstr, powoli zakochujących się w sobie. Produkcja zawiera dużo rozmyślań i pokazuje stosunkowo wiarygodny obraz zakazanej miłości. Dziewczyny mierzą się z typowymi dla sytuacji problemami, głównie tworzonymi przez presję społeczną czy rodzinną. Czekam na kolejny sezon, niecierpliwi mają do dyspozycji mangę, która jest zakończona. Na rynku polskim wydaje ją Waneko, w momencie pisania tego tekstu przetłumaczone są trzy tomy.

Ocena ogólna:

Kämpfer

Wsiadamy na karuzelę absurdu. Anime opowiada o perypetiach tytułowych kämpferów – są to wojowniczki obdarzone nadprzyrodzonymi mocami. Ich celem jest walka w nieokreślonej wojnie miedzy dwoma potężnymi klanami obcych, jako ich championi. Główny bohater anime jest mężczyzną, więc na potrzeby walki otrzymuje umiejętność zamiany w dziewczynę. Początkowo wychodzi mu to bezwiednie, co jest powodem wielu komediowych sytuacji. Yuri w tej produkcji to głównie fanservice, ale znajdzie się też odrobina romansu. Dużo akcji, walki, cycków i dwuznacznych sytuacji między dziewczynami.

Ocena ogólna:

Valkyrie Drive: Mermaid

Karuzela absurdu osiąga właśnie prędkość warpową. Najdziwniejsze anime zestawienia, mieszanka podtekstów seksualnych, widowiskowych walk i malutkich romansów. Głowna bohaterka trafia na zamieszkałą przez kobiety wyspę, gdzie zostaje wciągnięta w walkę na śmierć i życie. Protagonistka ma tylko jedną specjalną umiejętność – w wyniku stymulacji erotycznej zamienia się w śmiercionośną broń. Dowiaduje się o tym, gdy nieznajoma blondynka chcąc ja uratować zaczyna się do niej dobierać. Historia, pomimo że głupkowata trzyma się kupy a odcinki ogląda się dobrze. Produkcja zdecydowanie dla fanów ecchi.

Ocena ogólna:

Mikagura Gakuen Kumikyoku

Ostatnie anime, najmniej yuri w zestawieniu. Po raz kolejny fantastyczna historia o liceum dla magicznych dzieciaków. Protagonistka opowieści, otwarcie deklarująca swoje lesbijskie preferencje dotyczące miłości, trafia do ww. instytucji jako uczennica pierwszego roku. W szkole każdy należy do jakiegoś klubu, a te walczą między sobą o sławę i prestiż. Wszyscy uczniowie posiadają magiczne zdolności, które wykorzystują we wspomnianych walkach. Produkcja pokazuje dążenia głównej bohaterki na szczyt, co przy okazji ma zaimponować jej skrytej i wycofanej koleżance. Po raz kolejny sporo magicznych starć, w tym jednak wypadku bez zbędnej brutalności.

Ocena ogólna:

Różne style, gatunki i opowieści z zakochanymi dziewczynami w głównej roli. Bardzo przyjemnie spędziłem czas na oglądaniu wspomnianych produkcji. Każda czymś mnie urzekła – miała unikalny pomysł lub ciekawie zbudowanego bohatera. Temat nawet częściowo nie jest wyczerpany, zatem w przyszłości powstanie część druga toplisty.

Zbesztaj autora:

Trik: Boberkowy dobór anime w topce yuri wydaje się być dość kontrowersyjny, więc spróbuję dodać swoje trzy grosze. Mało kto wie, że też jestem sporą fanką Citrusa, niemniej muszę się zgodzić z moim przedmówcą – manga jest o wiele lepsza od anime. Oglądało mi się dobrze, jednak trochę żal tyłek ściska na myśl o marnowaniu materiału, który mógłby spokojnie stać się jedną z lepszych adaptacji yuri ostatnich lat. Nie można też zapominać o Bloom Into You – pewnie Boberski uzna ten wybór za nudny i przewidywalny, jednak anime to znalazło wielu fanów i również mamy dostępną na polskim rynku mangę wydawaną przez JG.