Tak, jak Boberski wspominał – żyjemy i mamy się dobrze. Stosik przeczytanych mang rośnie, nierozpakowane figurki z wyrzutem spoglądają z półki, ale wobec nowych DLC do Pokémonów ciężko przejść obojętnie i odkurzenie konsoli wręcz jej się należało. Jak pisaliśmy tutaj, po raz pierwszy twórcy nie zmuszają graczy do kupowania tej samej gry w nowym pudełku – funkcję corocznych odsłon gry m...